Dzień dobry wszystkim :-) Zacznę od nieopisanego dnia wczorajszego: DT Trening A – co ja poradzę, że go bardziej lubię od B 8-) A. Przysiady ze sztangą na plecach 15x15kg, 15x15kg 5X10kg, 15x15kg, 15x15kg 15x10kg; 15x15kg 60sek B1. wyciskanie sztangi skos góra 5x10kg, 10x15kg, 15x15kg – ostatnie 3-4 ledwo ciągnęłam i chwieje mi się sztanga [...]
[...] Czas: 25:30 Najwięcej czasu zleciało mi na inverted rows. Burpees i pompki też z przerwami, ale już minimalnymi. DIETA (120/60/200 BTW): +płyny: woda, czarna kawa, zielona i owocowa herbata +warzywa: kapusta +suplementy: Tetralysal /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/1ef8608b132947f7aca61c47c2e12b75.png Zmieniony przez - al0 w dniu [...]
[...] czula. Ja zas rezygnuje narazie ze Sroki i bede pila dalej mieszane: przywrotnik, pokrzywa, dziurawiec ( tyle ze bede scisle przestrzegac by pic 3 razy a nie 2 czy 1) a od kwietnia poprobuje tez ta mieszanke na miesniaki :-). Teraz rano jak wstaje to robie cala tace napitkow: ziolka, woda z alg, kombucha, herbata -zielona albo jerba mate |-)
Dzień 9 21.01.2014 r. http://i39.tinypic.com/22cp5u.png Warzywa: brokuł, kalafior, fasola szparagowa zielona, papryka czerwona, czosnek Płyny: woda, kawa, herbata owocowa Suplementacja: olej z wiesiołka, magnez+B6, lecytyna, progesteron DNT - joga Zrobiłam dziś jogę - głównie skupiającą się na rozciągnięciu dolnego odcinka pleców, bioder i [...]
Dzień 44 25.02.2014 r. http://i62.tinypic.com/1h9eh1.png Warzywa: pomidory, papryka czerwona, brokuł, kalafior, fasola szparagowa zielona i żółta Płyny: woda, kawa, herbata czarna Suplementacja: olej z wiesiołka, castagnus, żelazo, Euthyrox, Estrofem Temperatura: 35,1 DNT - SW Dziś sama się zdziwiłam dość wysoką temperaturą jak na mnie :-) [...]
Dzień 58 1.05.2014 r. http://i61.tinypic.com/2yjpxfa.png Warzywa: papryka czerwona, pomidory, cebula, ogórki małosolne Płyny: woda, kawa, herbata zielona Suplementacja: olej lniany (+kurkuma i pieprz cayenne) Leki: Estreva, Novothyrol, Vigantoletten DNT - 30 minut biegu w zmiennym tempie 30/30 Tak mi się dziś rano biegać nie chciało, jak nigdy. [...]